czwartek, 9 stycznia 2014

Czy chronić zęby przed winem?

http://blogroku.pl/2014/kategorie/czy-chronia-za-by-przed-winem-,aib,tekst.html

Problem chorób zębów, związanych z wytwarzaniem i degustacją wina, nie jest obecny w świadomości Polaków na takim poziomie, jak w krajach z dłuższą tradycją winiarstwa i jego większą produkcją. Amerykański dentysta i naukowiec W.D.Miller, już w 1907r. zasugerował, że picie wina może prowadzić do erozji szkliwa zębów. Od tamtego czasu powstało wiele prac badających to zagadnienie.
Ale czy miłośnicy wina rzeczywiście mają się czym martwić?


Okazuje się, że raczej tak, o ile zajmują się winem zawodowo. Jedną z ciekawszych publikacji jest praca oceniająca stan zębów szwedzkich degustatorów wina ("winetasters"), którzy codziennie, przez 5 dni w tygodniu próbują od 20 do 50 różnych win. Zaobserwowana erozja szkliwa była ponadprzeciętna, dodatkowo jej nasilenie wzrastało wraz ze stażem pracy (http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9469603). Do podobnych wniosków doszli naukowcy badający norweskich "professional wine tasters" (http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20860428).
Kolejny ciekawy artykuł porównuje erozje zębów winiarzy i ich małżonków (http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16320527). Zaobserwowano znaczące różnice pomiędzy obiema grupami, oczywiście na niekorzyść winiarzy, co autorzy tłumaczą właśnie zwiększoną ekspozycją  na wino.

Sugeruje się, że erozja szkliwa należy do "chorób zawodowych" osób pracujących z winem.

Wskazuje się również na pozytywny wpływ wina na zdrowie zębów, a konkretnie przeciwdziałanie próchnicy. Włoscy naukowcy udowodnili in vitro, że zarówno białe, jak i czerwone wino, działa antybakteryjnie wobec patogenów powodujących próchnicę (http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17547418). Dzieje się tak ze względu na obecność kwasów bursztynowego, jabłkowego, mlekowego,winowego, cytrynowego i octowego.

W wielu badaniach porównywano także szkodliwy potencjał czerwonego i białego wina. Stomatolodzy od dawna ostrzegają przed czerwonym winem, które może pozostawiać nieestetyczne przebarwienia i osady na szkliwie. Okazuje się jednak, że to białe wino jest bardziej niebezpieczne dla zdrowia naszych zębów. W ramach badania (http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19761890) zanurzono na 24h w różnych rodzajach wina "wyrwane" zęby dorosłych ludzi. Zaobserwowano znacznie większą utratę wapnia w zębach wyciągniętych z białego wina, co może mieć wpływ na erozję szkliwa.

Nie ma jednak co wpadać w panikę pod "ciężarem" tych wszystkich doniesień. Stomatolodzy uspokaja, że problem dotyczy "zawodowców", amatorzy powinni dbać o swoje zdrowie tak jak reszta populacji.

Poniżej zebrałem kilka wskazówek, jak szczególnie dbać o zęby pijąc wino:
1. Poczekaj ze szczotkowaniem zębów minimum 30 minut od wypicia wina. Jeśli zrobisz to wcześniej tylko sobie zaszkodzisz.
2. Umyj zęby około godziny przed wypiciem wina.
3. Przed zaśnięciem umyj zęby.
4. W trakcie picia spożywaj ser. Zawiera on dużo wapnia.
5. Pij wino w trakcie posiłku, zwiększy to produkcję ochronnej śliny.
6. Degustując wino, nie pozwalaj swoim zębom "przesychać"- popijaj wodę, najlepiej gazowaną.
7. Możesz spytać się swojego stomatologa o stosowanie "płynnego szkliwa" w paście.
8. Regularnie kontroluj zęby u dentysty!


Gerard van Horthorst, The Denist, (1622)   /wikipedia.com

3 komentarze:

  1. " popijaj wodę, najlepiej gazowaną" – dlaczego najlepiej gazowaną?

    OdpowiedzUsuń
  2. To akurat porada z amerykańskiego bloga winefolly.com. Podobno woda z bąbelkami, lepiej niż woda niegazowana pomaga zredukować efekt fioletowego zabarwienia zębów po wypiciu czerwonego wina. Autorka tłumaczy to tym, że bąbelki delikatnie "zeskrobią" wino zanim zdąży ono zabarwić zęby.

    OdpowiedzUsuń
  3. też tak słyszałem więc jednak to prawda :)

    OdpowiedzUsuń