poniedziałek, 23 grudnia 2013

Jak wiele mogę bezpiecznie wypić?

Jedna z bliskich mi osób poddała ostatnio w wątpliwość etyczną poprawność w fakcie pisania o winie przez lekarza. Czy lekarz powinien pozytywnie wypowiadać się o alkoholu, skoro codziennie ma styczność z negatywnymi skutkami jego picia przez swoich pacjentów? Chciałbym odnieść się do tego "zarzutu". Nie chcę urazić czytelników ale czuję się zobowiązany napisać parę słów o problemie alkoholizmu już w drugim poście, podkreślając przez to wielką wagę tego problemu.

Poprzez bloga chciałbym m.in. poznawać, a czytelnikom umożliwić "współpoznawanie" wysokiej kultury picia wina. Publikowane przeze mnie posty nie mają w żaden sposób propagować idei picia alkoholu w sposób, który nie jest uważany za statystycznie bezpieczny. Pojawia się pytanie: co to jest "statystycznie bezpieczne spożywanie alkoholu"?

Istnieje pojęcie bezpiecznego limitu, który określa statystycznie określoną graniczną ilość wypitego alkoholu, poniżej której prawdopodobieństwo uzależnienia jest małe. By go przedstawić należy zapoznać się z terminem porcji standardowej. Jest to  równowartość 10g czystego spirytusu, w przypadku wina wynosi ona lampkę (100ml) wina 10%.  Dla mężczyzn bezpieczny limit wynosi maksymalnie 4 porcje standardowe pite pięć razy w tygodniu. Dla kobiet maksymalnie 2 porcje standardowe pite pięć razy w tygodniu. Należy jednak zachować abstynencję 2 dni w tygodniu. Ryzyko uzależnienia i szkód zdrowotnych istnieje nadal, nawet przy przyjmowaniu powyższej ilość alkoholu! Nawet najmniejsza ilość alkoholu jest szkodliwa w przypadku: dzieci i młodzieży, kobiet w ciąży, osób prowadzących pojazdy lub obsługujących maszyny, osób zażywających leki wchodzące w interakcje z alkoholem, osób uzależnionych od alkoholu.

W Polsce uzależnionych jest około 800 tysięcy osób. Problem dotyka także bezpośrednio osoby żyjące w otoczeniu alkoholika tj ok. 3mln osób!

Do diagnostyki uzależnienie stosuję się najczęściej testy przesiewowe: AUDIT, MAST, CAGE. Są proste do przeprowadzenia, zajmują mało czasu. Wyniki mogą wskazać na potrzebę dalszej diagnostyki i wizyty u lekarza. Zachęcam do zapoznania się z nimi. Są dostępne np. tutaj
http://alkoholizm.eu/?sel=testy .

Negatywne i potencjalnie korzystne skutki picia wina opiszę w przyszłości w kolejnych postach.

Pojawia się pytanie co robić, gdy chce się spróbować smak wielu win i nie przekroczyć bezpiecznego limitu. Sam stanąłem przed tym problem niedawno, gdy moja ciekawość dotycząca wina się pogłębiła. Odpowiedź jest prosta i znana miłośnikom wina od dawna. Należy po prostu spluwać wino do osobnego pojemnika. Sposób w jaki się to robi można oglądnąć m.in. tutaj:
http://winefolly.com/tutorial/how-to-spit-wine/
a także w wielu innych filmach na youtube.

Muszę jeszcze napisać dla formalności: Proszę nie traktować powyższego postu jako porady lekarskiej i w razie pojawienia się jakichkolwiek pytań i wątpliwości skontaktować się z lekarzem.

W opracowaniu tematu opierałem się na podręcznikach psychiatrii pod redakcją prof. Marka Jaremy i prof. Jolanty Rabe-Jabłońskiej, a także prof. Andrzeja Kiejny i dr hab. med Krzysztofa Małyszczaka.



http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Crachoir_by_JM_Rosier.JPG



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz